Darbonka

HOME O nas Darbonka

Wszyscy w firmie J.J. Darboven uwielbiamy ziarenka kawy. Z tych setek tysięcy, które codziennie rozładowujemy, palimy, mielimy i przerabiamy na pyszną kawę, jedno skradło nasze serca – to Darbonka! Nasza wierna maskotka, ziarenko z okrągłym brzuszkiem i zawsze uśmiechniętą buzią, była w Niemczech jedną z pierwszych postaci z komiksu, którą firma wykorzystała w celach reklamowych. Już w latach 20-tych i 30-tych wydawane były przepięknie rysowane komiksy, które przy pomocy rymowanek opowiadały o przygodach Darbonki. Jak to przedstawiono, w roku 1927, maskotka przyjechała z plantacji kawy w Ameryce Południowej w transporcie do Niemiec i stała się w ten sposób częścią firmy J.J. Darboven.

To była pierwsza historyjka o Darbonce, a ponieważ stała się ona rzeczywiście nieodłączną częścią firmy, pokazaliśmy ją raz jeszcze w postaci filmu, oczywiście z wykorzystaniem oryginalnych rysunków z komiksu i – jakże by inaczej – z rymowaną narracją, którą nagrał sam Albert Darboven. Ponieważ nie zajmujemy się już dzisiaj tylko tym, co było w roku 1927, aktualny film opowiada więc, prawie sto lat później, obok historii narodzin Darbonki, także o jej rozwoju. W ciągu tych lat Darbonka nie tylko zmieniła się wizualnie, ale stała się też bardziej dojrzała i wraz z firmą J.J. Darboven angażuje się w wiele społecznych projektów oraz wspiera zrównoważony rozwój.

Podróże i przygody Darbonki

Długa podróż z Ameryki do Hamburga to tylko jedna z wielu historii Darbonki. Później poznawała miasto Hamburg, całe Niemcy i poleciała nawet na Marsa! W czasie swoich podróży zawsze zawierała interesujące znajomości- osobiście poznała Myszkę Miki, spotkała krasnoludki i elfy oraz zaprzyjaźniła się z Marsjanami.
Jak widać, nudzić się z nią nie można. Oprócz kariery gwiazdy komiksu i podróżniczki Darbonka miała jeszcze jedno zadanie: była maskotką- ambasadorem firmy J.J. Darboven i wykorzystywana była często w reklamach firmy, przynajmniej w tych czasach, w których można było kupić kawę. Podczas II wojny światowej, kiedy firma J.J. Darboven musiała ze względu na brak surowca zawiesić produkcję kawy i przestawić się na jej zamiennik pod marką Koff, o Darbonce słuch zaginął. Jej życie było zawsze bardzo mocno powiązane z interesami J.J. Darboven – tak bardzo, że przez pewien czas miała nawet swoją własną markę kawy.

Cieszymy się ogromnie, ze Darbonka znalazła swój nowy dom na naszej stronie internetowej. Co to oznacza? Już dzisiaj możemy się wspólnie cieszyć na kolejne, interesujące spotkania i ciekawe historie, bo jedno jest pewne:

"Na ziarenkach kawy znam się doskonale – w końcu jestem jednym z nich! "

Darbonka znowu miała mnóstwo kawowych przygód podczas swoich podróży i oczywiście chce się nimi podzielić. Ma ona też inne opowieści – na przykład o socjalnym zaangażowaniu J.J. Darboven na rzecz uprawiających kawę i ich rodzin na miejscu, w ich plantacjach. Albo o naszym podejściu do wykorzystywania surowców i energii. Bo jeśli my, jako firma J.J. Darboven, a Darbonka też czuje się tutaj odpowiedzialna, będziemy jako pierwsi pokazywać dobry przykład, to może uda się podarować naszej ziemi coś więcej, niż wspaniały smak i pogodny uśmiech.

Jak Darbonka trafiła do Hamburga?

Podróże i przygody Darbonki

Seria komiksów

Jestem w J.J. Darboven już od 1927 roku!

Historyczny zeszyt nr 1

Dużo przeżyć i dużo do opowiadania

"Na ziarenkach kawy znam się doskonale – w końcu jestem jednym z nich! "